Wylej swoją frustracje!

Gonarch Dołączył: 13 Kwi 2007

Uprzejmie informujemy, że temat ten służy do wyrażania swoich żali w sposób, że tak to ujmę, konstruktywny.
Wszystkie jednozdaniowe, spamerskie i bezsensowne posty w stylu:

"Osmarkałem sobie palec"
"Mam jutro sprawdzian z dodawania pisemnego"
"Gra mi się zawiesiła"
"Mama mnie zbiła patelnią"
"Ferie mi się skończyły"
oraz wszelkie inne głupoty itd itp
karane będą warnami.

dziękujemy za uwagę
Administracja&Moderacja

Cytat:

Nie, mam maturę Uśmiechnięty

To jest powód.

Na studiach zobaczysz, że matura to była śmieszna wejściówka. No i chyba nie sądzisz że w ogóle bym się na taką ściemę nabrał - odechciało Ci się i tyle.

Lubie czipsy.

Gonarch Dołączył: 13 Kwi 2007

Prabola, to powtórzenie to ignorancja (głupota), arogancja (głupota) czy głupota? Język

Powiem Ci tak, wielu z nas matury ma już za sobą i dobrze wiemy ile się poświęca czasu na naukę a ile na jej udawanie. Gdybyś chciał to bloga być prowadził - taka jest prawda :]

Którędy do pacanowa?

Gonarch Dołączył: 13 Kwi 2007

Cytat:

Nie. Mimo, że jesteś adminem traktuję Cię jak każdego innego użytkownika. Wiem jak jest na studiach bo nasza szkoła przeprowadziła półroczne "zamiany" studentów z uczniami (w tym ze mną) i mieliśmy normalne zajęcia 4/5-godzinne, wieczorne, zaoczne i też sesję na koniec. Więc już wiem jak trzeba się przygotowywać na moją przyszłość. A powtórzenie miało na miejscu wbicie do Twojej głowy fakt, że dla mnie matura bardzo się liczy bo jest to pierwszy poważny egzamin dojrzałości i to właśnie od niego zależy czy gdzieś się dostanę czy nie. Więc jak nie masz zielonego pojęcia o tym to lepiej nie komentuj bo jest to nie tylko śmieszne ale też żałosne. Jeżeli Ty "ileś tam czasu" naukę do matury poświęcałeś na udawaniu to gratuluję ambicji i płytkiego podejścia do sprawy. Ja tak nie zamierzam robić.

Wyjaśnione? No właśnie, koniec tematu.

Rozbawiłeś mnie. Tak się składa mój drogi, że obecnie uczęszczam do Warszawskiej PJWSTK (najlepszy wydział informatyki w Polsce [ale to nie ja sprawdzałem Język

]), sam płacę czesne (a ucze się w trybie dziennym) i po pierwszym semestrze kwalifikuję się do II stopnia ("prawie" 4,5) stypendium naukowego. W tym roku podobnie jak Ty przystąpię do egzaminu materalnego (rozszerzam listę przedmiotów o WOS oraz Angielski) bo mam zamiar od trzeciego semestru rozpocząć równoległe studia na UW, kierunek socjologia. Dodam jeszcze że znajduję czas na studenckie chlanie, codzienne treningi, pracę, dziewczynę oraz m.in. prowadzenie bloga. Więc mój drogi ambitny Misiu zanim udowodnisz że jesteś aroganckim i niedojrzałym szczeniakiem - pomyśl co piszesz. W istocie, lepiej się poucz, może Cie matura czegoś nauczy, bo to co zaprezentowałeś i pokazałeś (chociażby podczas działalności klanu jak i w przypadku bloga) to jest dopiero śmieszne i żałosne. Głupio mi że musiałem się cofać o rok i w tak idiotyczny sposób wymieniać "swoje zasługi" - życie nie ma związku zarówno z wynikami jak i maturą.

Wyjaśnione? Mam nadziej, że na tym przykładzie dobitnie pokazałem, że na bloga potrzeba nieustającego zapału a jego braku nie da się wytłumaczyć "pieprzeniem głupot".

Dziss same kujony.. srednia 4,5 O_O. Qam Epic Win

Uber Metalowy Headcrab Dołączył: 15 Kwi 2007

.qam, a ja mam właśnie odwrotnie, nic nie robię a na wszystko brakuje mi czasu ^^
Zerowe umiejętności organizacyjne w moim wykonaniu.

I Parabola, ja Cię proszę, nie chrzań farmazonów, początki mojego bloga sięgają chyba marca zeszłego roku, więc jak łatwo zauważyć, przetrwał on moją maturę, a należy zaznaczyć, maturę z fizyki i matematyki na poziomie rozszerzonym, dostałem się gdzie chciałem (co mnie wcale nie cieszy w sumie bo na drugi semestr się nie załapałem i za rok mam powtórkę, ale z blogiem bym tego nie łączył ^^).

Więc czy Ty zdajesz mature ze wszystkiego co się da na rozszerzeniach? Bo innego wyjaśnienia nie ma.

I nie będe komentował, ale matura to była śmieszna w porównaniu z tym z czym zderzyłem się na studiach, i to jeszcze na tym debilnym wydziale i jeszcze bardziej debilnym kierunku (podobno "elitarnym"...a mogłem wybrać łopatę x] )

Kończę posta, i tylko wspomnę .qam nie bardzo działa mi RSS u Ciebie x]
Skoro już przy komentowaniu jesteśmy [;

Parabola zdaje mature z Wiedzy o Tancu oraz Hiszpanistyki.

Swoja droga to blog qama z wygladu jest pr0 w kazdym calu i pikselu (serio), szkoda tylko ze teksty jakies takie nudne ze usypiam jak czytam xD

Headcrab wyjadacz Dołączył: 02 Maj 2007

Temat nasze blogi stał się tematem wykłócania się o to że forest ma za mało czasu na prowadzenie swojego internetowego dziennika. .qam za to go ruga parabola tłumaczy się maturą, i ja sie [cenzura] pytam co to ma do tematu! Widocznie niektórzy na maturę muszą się bardziej przygotować i nie rozumiem co komu do tego, nie wierze że nieodłącznym elementem waszego życia staje się czytanie blogów że się tak wykłócacie o ten czas i o te bloggerstwo. So STFU!

A qamowi zamiast kontynuuować dyskusję proponuje usunąć ten śmietnik który się tu narodził i będzie po kłopocie.

VooDoo napisał:

Temat nasze blogi stał się tematem wykłócania się o to że forest ma za mało czasu na prowadzenie swojego internetowego dziennika. .qam za to go ruga parabola tłumaczy się maturą, i ja sie [cenzura] pytam co to ma do tematu! Widocznie niektórzy na maturę muszą się bardziej przygotować i nie rozumiem co komu do tego, nie wierze że nieodłącznym elementem waszego życia staje się czytanie blogów że się tak wykłócacie o ten czas i o te bloggerstwo. So STFU!

Wyjąłeś mi to z ust. eot

Gonarch Dołączył: 13 Kwi 2007

W zasadzie to nie wiem co się dzieje z dywizją. Oceniałem to jak zachowywałeś się na jej forum i w zasadzie nie dziwię się że nikt się Ciebie nie słucha. Zrozum drogi Misiaczku: nikt Ci nie mówi jak coś masz robić, nie prowadzi za rączkę, to Ty próbujesz wszystkim wmówić że wiesz najlepiej. Kiedyś się na to mówiło "srasz wyżej niż dupe masz" tak apropo Twego kwiecistego języka odnoszącego się do dupy.

Języka, który markuje całkowitą miałkość i płycizę Twojego posta (przykro mi, sam przeczytaj co napisałeś). Próbujesz bawić się w erudytę pisząc o cukrze i innych "pierdółkach" a cały Twój post ogranicza się do dziecinnego: "Zostaw mnie, zostaw mnie - to moja piaskownica i ja mam racje!". Twój całkowity brak dystansu do własnej osoby osoby ("a kogo by tu zdominować" WTF?) zamienia się w niezamieżoną i szyderczą autoparodię, szczególnie gdy piszesz: "ale jeżeli mam argumenty, które solidnie trzymają się ziemi i w realistyczny sposób przedstawiają sytuację to nie ma mowy o wycofaniu się z rozmowy". Ok, jeśli w Twoim świecie matura pozbawia Cie czasu na bloga, to życzę Ci powodzenia w dorosłym życiu. W każdym razie mój Pisiaczku wielmożny z nosem zadartym na wysokość czoła - ja się z Tobą nie kłóce bo to co piszesz, jest dla mnie jak "pierdnięcie komara" (jakby to ujął Prabab) - i przykro mi ale szkoda mi byłoby jakiejkolwiek teczki na Ciebie mój pępuśiu. A z fobią: "Wszyscy wiedzą lepiej odemnie! Wrrrr..." trzeba walczyć, jak dorośniesz to zrozumiesz że bardzo często nalezy to tłumaczyć jako "cholera, jednak mają rację" i nie mówię tego w odniesieniu do naszej rozmowy.

Wracając do tematu:

@ Manny
Przykro mi wszystkim nie dogodzę Język

@ zEB
A dziękuje :> Twoje posty również nieczego sobie!

@ VooDoo
Po częsci masz rację ale zauważyłem że lubujesz się w ruganiu Offtopa którego nie jesteś akurat uczestnikiem Język

Kreatywna dyskusja jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a ja osobiście nie lubię jak ktoś okłamuje innych i samego siebie. Temat wskrzesiłem podsumowując działalność naszych forumowych blogerów i mimo wszystko mamy prawo wykłucać się nad poszczególnymi "usprawiedliweniami" ;]

Headcrab wyjadacz Dołączył: 02 Maj 2007

Cytat:

Po częsci masz rację ale zauważyłem że lubujesz się w ruganiu Offtopa którego nie jesteś akurat uczestnikiem

Gdybym rugał offtop którego jestem uczestnikiem, byłoby to równoznaczne ze strzeleniem sobie w głowe. Lecz teraz mam problem, bo w tym momencie jestem zamieszany w tą "dyskusję". Ale w głowę sobie nie strzele, chyba że kapciem.

.qam napisał:

Języka, który markuje całkowitą miałkość i płycizę Twojego posta (przykro mi, sam przeczytaj co napisałeś). Próbujesz bawić się w erudytę pisząc o cukrze i innych "pierdółkach" a cały Twój post ogranicza się do dziecinnego: "Zostaw mnie, zostaw mnie - to moja piaskownica i ja mam racje!". Twój całkowity brak dystansu do własnej osoby osoby ("a kogo by tu zdominować" WTF?) zamienia się w niezamieżoną i szyderczą autoparodię, szczególnie gdy piszesz: "ale jeżeli mam argumenty, które solidnie trzymają się ziemi i w realistyczny sposób przedstawiają sytuację to nie ma mowy o wycofaniu się z rozmowy". Ok, jeśli w Twoim świecie matura pozbawia Cie czasu na bloga, to życzę Ci powodzenia w dorosłym życiu. W każdym razie mój Pisiaczku wielmożny z nosem zadartym na wysokość czoła - ja się z Tobą nie kłóce bo to co piszesz, jest dla mnie jak "pierdnięcie komara" (jakby to ujął Prabab) - i przykro mi ale szkoda mi byłoby jakiejkolwiek teczki na Ciebie mój pępuśiu. A z fobią: "Wszyscy wiedzą lepiej odemnie! Wrrrr..." trzeba walczyć, jak dorośniesz to zrozumiesz że bardzo często nalezy to tłumaczyć jako "cholera, jednak mają rację" i nie mówię tego w odniesieniu do naszej rozmowy.

Och sensei dziękuję za wartościową lekcję. Kiedyś jakiś mądry człowiek spiszę wszystkie twoje posty i stworzy drugą Biblię.

Komentować mi się już tego nie chce, bo z tych powyższych bzdur wynika tylko jedno : "Ja wiem najlepiej, bo jestem administratorem i nikt mi nie będzie dyktować warunków bo to ja gram a wy tańczycie do mojego rymu."

Wykaż się zdolnościami administratora i napisz słynną formułkę 'chcesz dalej prowadzić dyskusję, zapraszam na gg'. Bo tylko takie sformułowanie z twojej strony wyszłoby najlepiej w porównaniu do wypocin zapisanych powyżej.

(ja mogę tak w nieskończoność Uśmiechnięty

w końcu nie wytrzymasz i mnie zbanujesz ^^)

A tak już totalnie przymykając oko na całą dyskusję :

Skasujcie te głupie posty i wyluzujcie (w tym i ja) bo rozmowa 2 indywiduów nie ma końca.

Gonarch Dołączył: 13 Kwi 2007

Prabolciu, nie wiem o co Ci chodzi z tym administratorem (wiem-lepiej-mode-on: masz kompleksy?), ale chyba nikt ze stałych bywalców nie zarzuci mi abym się obnosił z administrowaniem. O banowaniu debata już była i wiedz, że nie mam w zwyczaju tego narzędzia nawet tykać. Możesz robić z moim postami co Ci się żywnie podoba, ja nie uważam się za bóstwo (niestety nie wmówisz tego co sobie ubzdurałeś) i tym bardziej nie mam zamiaru czegoś udowadniać... Ale jeśli Ty to tak odbierasz (wiem-lepiej-made-on: masz kompleksy?) to Twoja sprawa, możesz sobie potańczyć (lol). W każdym razie - więcej dystansu, bo jak Cie wdzią tak Cie piszą (taka aluzja dla wtajemniczonych). Peace Język

W ten sposób powstał temat na conajmniej kilka blogów obyczajowo-dramatycznych xD

.qam napisał:

Peace

War

Xfrajer ssie

KLIK!

Nie mogłem sie powstrzymać :>

Uber Metalowy Headcrab Dołączył: 15 Kwi 2007

Cytat:

ale chyba nikt ze stałych bywalców nie zarzuci mi abym się obnosił z administrowaniem.

Hmmmm x]
W komunikator talking myślę jest odpowiednia rozmowa Język

Ehehehe x]

Cytat:

@ zEB
A dziękuje :> Twoje posty również nieczego sobie!

To jakaś kpina biorąc pod uwagę kilka ostatnich miesięcy!

Parabola - dla Ciebie mam w sumie jedno. Jeżeli "to" pozbawia Cię czasu, to masz większy problem z jego organizacją niż ja. Napisanie posta na bloga to kwestia parunastu paru minut dziennie (ja czasem piszę je po kilka dni, po pare minut dziennie), nie wierzę że siedzisz od rana do wieczora nad nauką. A jeżeli tak, to tym bardziej współczuje, bo dużo się tak nie nauczysz x]
Trzeba się uczyć regularnie robiąc sobie przerwy...przerwy w których można by smarnąć coś głupiego na bloga [;

A poza tym...posty na forum piszesz i matura Ci nie przeszkadza x]

Cytat:

nie wierze że nieodłącznym elementem waszego życia staje się czytanie blogów że się tak wykłócacie o ten czas i o te bloggerstwo.

Się nie staje, ale chodzi o sam fakt, prowadzenie czegos takiego wymaga nie tyle czasu, co uporu.

Xfrajer ssie

Parabola pan i władca świata! DojŻały i mONdry! Bardzo szczęśliwy

uuu... "KONIEC TEMATU!!" :> nie no rozśmieszyłeś mnie tym....

Gonarch Dołączył: 13 Kwi 2007

Cytat:

Chyba do kolegów powyżej nie dociera, że temat został zamknięty. Wykrzyczcie się w poduszkę i tyle

Ale miśku dalej nie rozumiesz, że nie jesteś pępkiem świata i to nie Ty decydujesz o końcu tematu. Kto więc krzyczy w poduszkę? Roztrząsamy kwestię "olewania" blogów i tyle - żeby nie było że mam większego boskiego i tańcząceo penisa bo jestem adminem, daje temat do rozszarpania moderacji - zrobicie co uważacie Język

Moderacja chichra się pod nosem - dop. prabab